FINAŁ PUCHARU POLSKI KLASY „SUNFISH RC” – Pińczów 2021.
W dniach 9 – 10 października 2021 roku została rozegrana na zalewie w Pińczowie ostatnia tegoroczna, czwarta eliminacja PUCHARU POLSKI klasy „SUNFISH RC” .
Spotkaliśmy się w Pińczowie po raz drugi w tym roku, a właściwie tej jesieni bo pierwszy raz na początku września no i teraz w październiku. Miejsca nie będę opisywał bo już na ten temat napisaliśmy sporo. Jedno jest absolutnie pewne – to jest doskonałe miejsce na nasze zawody.
Jakby na potwierdzenie tego, że do Pińczowa na zawody modelarskie zawsze warto przyjechać dopisała nam pogoda. Temperatura w ciągu dnia kilkanaście stopni , słonecznie i wiatr jak wynikało z pomiaru anemometrem wiał ze średnią prędkością 4 – 5 metrów na sekundę, czyli warunki dla naszej dyscypliny modelarskiej wręcz wymarzone.
Spotkaliśmy się w 18 osób ze Śląska, Piotrkowa Trybunalskiego, Łodzi, Żywca, Częstochowy, Dobrodzienia i z Kielc.
Modelarze startowali w klasie „650- STANDARD” , „SUNFISH RC” i w klasie otwartej czyli „co kto ma”.
W „sześćsetpiędziesiątkach” zwyciężył Irek Żywica przed Bohdanem Śliwą. Trzecie i czwarte miejsca ex aequo zajęli Andrzej Chałaszczyk i Marek Stokłosa.
W klasie „SUNFISH RC” po naprawdę bardzo wyrównanej i ładnej rywalizacji wygrał Marcin Ochman przed Markiem Stalą i Darkiem Pieczką.
Zawody wyłoniły również zdobywcę PUCHARU POLSKI w klasie „SUNFISH RC”, został nim po raz drugi z rzędu Marek Stala – Gratulacje !!
Zawody przebiegły w bardzo dobrej koleżeńskiej atmosferze, ja wiem że tak powinno się zawsze napisać w komunikacie końcowym, ale nie w tym przypadku. Bo na zwodach była naprawdę koleżeńska atmosfera. Pomogli nam rozegrać te zawody sędziowie – wolontariusze: Hirek Drahaim, Basia Pieczka i Basia Brylka. Ponton, bojki, stopery i całe biuro mamy we własnym zakresie. Wieczorem zaś popis kulinarny dali koledzy z Rudy Śląskiej i z Dobrodzienia przygotowując dla wszystkich dwa różne, ale bardzo smaczne dania „z kociołka”.
Jak na następnych zawodach będą bracia Lembasowie i Darek Stasiak też z „kociołkami” to należy się spodziewać że tworzymy dodatkową konkurencję na „kociołki”, może warto spróbować.
Życzę wszystkim modelarzom aby mieli przyjemność brać udział w zawodach na których panuje taka koleżeńska atmosfera za co jako organizator tych zawodów bardzo dziękuję wszystkim uczestnikom ostatnich zawodów w Pińczowie.
Michał Daranowski